97% OSA. Historia Chudo Market

 

Wdrożenie MySales w sieci spożywczej Chudo Market zaowocowało znacznym wzrostem efektywności biznesowej. Dokładność prognoz sprzedaży przekracza 80%, pracownicy poświęcają znacznie mniej czasu na składanie zamówień. Dzięki osiągnięciu wartości 97% dla wskaźnika OSA (dostępność produktów na półce), prawie całkowicie wyeliminowano problem utraconej sprzedaży. Wzrost obrotów o 15-20% uwolnił środki na nowe inicjatywy, odpisy znacząco spadły. Jak do tego doszło?

O Chudo Market

Chudo Market działa w formie supermarketów proximity z 30 lokalizacjami w regionach Charkowa i Doniecka. Asortyment składa się z szerokiej gamy produktów codziennego użytku, artykułów spożywczych, w tym marek własnych.

Chudo Market całkowicie przeniósł swoje operacje prognozowania i automatycznego zamawiania do MySales w kwietniu 2020 r

Ciągła poprawa wydajności procesów wewnętrznych w połączeniu z zapewnieniem wysokiej jakości produktów i obsługi klienta jest tym, co Chudo Market uważa za kluczowe do odniesienia sukcesu.

Wysoki wskaźnik OSA to jeden z najważniejszych wyznaczników satysfakcji klienta według przedstawicieli sieci, który udało się poprawić w wyniku wzrostu trafności prognoz sprzedaży. Nieprawidłowe prognozy i zamówienia prowadziły wcześniej do straconych sprzedaży, odpisów i zamrożenia kapitału obrotowego.

 

Automatyzacja prognoz

Każda sieć handlowa stoi przed wyzwaniem zaspokojenia potrzeb klientów. Kluczową rolę odgrywa dostępność towaru we właściwym czasie i we właściwym miejscu – mówi współzałożyciel Chudo Market Ołeksandr Udovenko. Nadmiar zapasów generuje koszty i przysparza niedogodności pracownikom magazynu. Przy zbyt małej ilości towaru na półkach klient wychodzi rozczarowany. Kolejna sprawa to przewidywalność zamówień i możliwość planowania zakupów z wyprzedzeniem. Jest to szczególnie ważne w przypadku towarów importowanych, których dostarczenie zajmuje relatywnie sporo czasu.

Na sprzedaż detaliczną mają wpływ takie czynniki jak cena, promocje, sezonowość, pogoda, kwarantanna COVID. Niemal niemożliwe jest ręczne wykonanie dokładnej prognozy dla setek tysięcy wariantów kombinacji produkt-sklep w sieci handlowej. MySales wykonuje te złożone obliczenia dla Chudo Market automatycznie.

Prognozy są budowane nawet dla nowych sklepów i nowych produktów (z analogiem lub bez). „Pomagamy firmom zamawiać tyle towarów, ile potrzebują. Wystarczająco dla klientów, ale nie za dużo ze względu na ryzyko odpisów” – dodaje założyciel MySales Alexey Ivasyuk.

Granularność prognoz

Dzięki automatycznym generowaniu oddzielnego modelu sprzedaży dla każdej kombinacji produktu i sklepu w sieci handlowej, prognozy MySales biorą pod uwagę specyfikę każdego marketu. Dla każdej takiej kombinacji brane są pod uwagę takie czynniki jak elastyczność cenowa, zmiany cen w grupie produktów, historia sprzedaży w przeszłości oraz warunki pogodowe (temperatura, śnieg, deszcz). System analizuje również kanibalizację produktów w przypadku obniżek lub podwyżek cen. Osobny moduł dedykowany tylko promocjom pozwala na sprawdzenie sprzedaży przy określonych warunkach promocyjnych. Po zatwierdzeniu promocja jest połączona z prognozą globalną.

Rekalkulacja prognozy następuje codziennie, z uwzględnieniem nowych danych o produktach, zmianach cen i uruchomionych promocjach. Automatycznie tworzone są setki tysięcy pozycji pod prognozy i zamówienia. Prognoza jest budowana 52 tygodnie naprzód i korygowana na kolejne 2 tygodnie z uwzględnieniem sprzedaży z ostatnich dni. Pozwala to reagować na czynniki, które nie były widoczne wcześniej.

Po integracji MySales trafność prognoz sprzedaży w Chudo Market przekracza 80%. Wskaźnik ten zależy od wielkości sprzedaży - im większy wolumen, tym dokładniejsza prognoza. W przypadku popularnych produktów, takich jak banany i cukier, trafność prognozy przekracza nawet 95%.

Moduł prognozowania promocji

Promocje mają duży wpływ na sprzedaż, a większość sieci handlowych prowadzi promocje przez cały rok. Według badań firmy Nielsen 70-80% konsumentów to łowcy promocji. Sieci handlowe często generują z promocji od 30% do nawet 80% całkowitego obrotu.

Podczas promocji sprzedaż niektórych produktów może wzrosnąć dziesięciokrotnie. Jeśli sieć handlowa nie zamówi wystarczającej ilości towarów, klienci będą rozczarowani. Wielu z nich zdecydowało się na odwiedzenie supermarketu właśnie ze względu na produkt promocyjny. Ponowne zamawianie produktu może prowadzić do przepełnienia magazynów, odpisów i zalegającego towaru, który będzie schodził jeszcze długo po zakończeniu promocji.

„Jeśli chodzi o zamawianie produktów z kategorii spożywczej w nadmiarze, matematyka jest prosta: jeśli odpisujesz 10%, to w zależności od marży najprawdopodobniej działasz ze stratą”. mówi Aleksey Ivasyuk.

Oprócz promocji, w handlu detalicznym obserwuje się zwiększony sezonowy popyt związany między innymi z takimi wydarzeniami jak Boże Narodzenie, Walentynki czy okres letnich wakacji. Dla każdego z tych szczytów konieczne jest wcześniejsze zamówienie towarów od dostawców w wymaganej ilości.

Moduł automatycznych zamówień

MySales zapewnia Chudo Market możliwość automatycznego zamawiania całego asortymentu, w tym składników do własnej produkcji. System obsługuje zarówno zamówienia bezpośrednie do sklepów od dostawców, jak i zamówienia za pośrednictwem centrum dystrybucyjnego. W oparciu o moduł zamówień MySales, Chudo Market zwiększa stany magazynowe dla najpopularniejszych produktów przed rozpoczęciem okresu wzmożonego popytu i robi to zgodnie z prognozą. System ustala terminy dostaw, co pozwala na zmniejszenie odpisów. Pod uwagę brany jest również efekt byczego bicza (ang. bull whip effect).

Po wprowadzeniu automatycznego zamawiania z MySales w Chudo Market czas poświęcany przez pracowników na składanie zamówień znacznie się obniżył. Planowanie urlopów i świąt dla dostawców i pracowników pracujących przy zamówieniach stało się znowu możliwe.

Wskaźniki obrotów poprawiły się średnio o 15-20%. Dostępność na półce osiągnęła 97%, tylko 1% braku dostępności przypisuje się nieprawidłowym zamówieniom. Dzięki MySales mierzenie tych wskaźników stało się bardziej wygodne, łatwo można przeanalizować również przyczyny braku towarów na półkach.

„Dążymy do maksymalnej automatyzacji procesu łańcucha dostaw: od zamówień i przetwarzania po dostawę do sklepów” – mówi Oleksandr Udovenko z Chudo Market. Pozwala nam to na obniżenie kosztów i oferowanie klientom najbardziej konkurencyjnych cen.”